Nowatorska metoda zza Oceanu może uratować nogę dwuletniego Maćka. Chłopiec urodził się z wrodzonym stawem rzekomym kości piszczelowej i strzałkowej. Rocznie z takim schorzeniem rodzi się w Polsce od jednego do trzech noworodków. Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu po raz pierwszy w Polsce przeprowadzili zabieg X Union Protocol.

Dzieci z tą chorobą rodzą się ze złamanym kośćmi podudzia. Mimo leczenia, regularnie dochodzi do samoistnego złamania kości piszczelowej czy strzałkowej. Zrost w samym gipsie często jest niemożliwy. Życie z taką chorobą jest bardzo ciężkie. Dwulatek przez połowę swojego życia chodził z gipsem na nodze - mówią lekarze.

X Union Protocol to specjalny protokół leczniczy opracowany przez amerykańskiego lekarza. Kilka tygodni przed operacją dziecko otrzymywało leki wzmacniające wzrost kostny. W czasie operacji usunęliśmy patologiczną kość oraz okostną. Później odbudowaliśmy tą część. Wyjątkowość tej metody to kompilacja, połączenie wcześniejszych metod. Dodatkowo jej twórca wymyślił X Union. Wcześniej skupiano się na wzroście kości piszczelowej. Twórca tego protokołu odkrył, że wzrost kostny między kością piszczelową i strzałkową dodatkowo wzmocni tą kość - mówi Piotr Morasewicz z Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu USK we Wrocławiu.

Maciek operację przeszedł dwa tygodnie temu. Po zabiegu czuje się dobrze. Dobre są także rokowania lekarzy. Sam twórca metody przekonuje, że daje ona niemal stuprocentową skuteczność.

Maciek miał cały czas złamaną nogę. Nikt nie chciał nic z tym zrobić. Grożono nam, że dziecko zostanie odebrane. Wszyscy pytali co my robiliśmy, że Maciek ciągle ma złamaną nogę. Lekarze byli w szoku, że on potrafi tak chodzić - mówi rodzina chłopca.

Jak twierdzą lekarze, dzieci z tak rzadkim schorzeniem będzie coraz więcej. Szpital nie wyklucza kolejnych zabiegów.


(abs)