200 osób zginęło w katastrofalnej powodzi w delcie Mekongu.

Władze Wietnamu rozpoczęły budowę kolejnych wielkich obozów dla uchodźców. Pod wodą jest 12 prowincji leżących nad Mekongiem, a powódź dotknęła kilka milionów osób.

Międzynarodowy Czerwony Krzyż bije na alarm. Większość ofiar to dzieci. Giną pod wodą, gdyż rodzice nie są w stanie uratować całej, zazwyczaj bardzo licznej rodziny. Umierają też z głodu i odwodnienia, gdyż brakuje wody pitnej. Śmiertelne żniwo zbiera czerwonka. Jeżeli organizacje międzynarodowe nie zorganizują szybkiej pomocy, to Wietnamczyków, którzy się uratowali, czeka śmierć z głodu i chorób.

11:25