Śmigłowiec ratowniczy Mi-2 rozbił się wieczorem w okolicy lotniska w Radawcu w woj. lubelskim. Lekko ranny pilot trafił do szpitala. Maszyna spłonęła.

Jak dowiedział się reporter RMF, do wypadku doszło podczas lotu treningowego. Śmigłowiec najprawdopodobniej wleciał w chmurę śniegu, po czym spadł z wysokości ok. 70 metrów.

Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone przez policję. Trwa ustalanie przyczyn wypadku.