Dziś zejdą się cztery dziewiatki. Czy dziewiąty dzień, dziewiatego

miesiąca, dziewiędziesiątego dziewiątego roku okaże się równie groźny

jak pierwszy stycznia 2000 roku? Leszek Burzyński, odpowiedzialny

za walkę z efektem Millenium, twierdzi, że może tak się stać.

Wice-minister spraw wewnętrznych radzi więc firmom, które mają programy

napisane w starych językach komputerowych, by zrobiły kopie danych.

Według Burzyńskiego, jutrzejsza data będzie pierwszym egzaminem,

sprawdzającym w jakim stopniu jesteśmy przygotowani do roku 2000.