Do końca roku jedna trzecia Polskich szpitali dostanie programy komputerowe, które pozwolą ewidencjonować przyjęcia pacjentów oraz sprawdzać jakie leki są wydawane w szpitalnych aptekach. To przedsięwzięcie będzie kosztowało ponad 42 miliony złotych i będzie finansowane z pożyczki z banku światowego.

Bezpośrednio dla pacjentów znaczy to tak naprawdę niewiele. Jak jednak mówi Wojciech Boratyński, dyrektor Szpitala Klinicznego im. Profesora Michałowicza w Warszawie, komputery odciążą lekarzy, którzy musieli żmudnie wypełniać karty przyjęć do szpitali. „Lekarz będzie miał jakby ułatwione wykonywanie swojej działalności. Będzie już jedynie zajmował się pracą bezpośrednio dla pacjenta.” – powiedział sieci RMF FM, dyrektor szpitala. Według Doroty Sali, dyrektora Biura do spraw Zagranicznych Programów Pomocy w Ochronie Zdrowia, największe korzyści to sprawne zarządzanie szpitalem: „Będziemy wiedzieli dzięki tym systemom dokładnie jakie są koszty w szpitalach jeśli chodzi o każdego pacjenta, o procedury medyczne, jeśli chodzi o koszty leków, jakie leki był podane” – twierdzi Sala. W przyszłości, systemy komputerowe szpitali będą połączone, co pozwoli kasom chorych bardzo szybko zbierać dane ze wszystkich placówek służby zdrowia.

foto Archiwum RMF FM

14:15