W środę na specjalnej konferencji Apple zaprezentuje nowy model iPhone'a - 6s. Mimo że wiele szczegółów w dalszym ciągu jest pilnie strzeżonych, do sieci wyciekły już niektóre informacje na temat tego nowego modelu.

W środę na specjalnej konferencji Apple zaprezentuje nowy model iPhone'a - 6s. Mimo że wiele szczegółów w dalszym ciągu jest pilnie strzeżonych, do sieci wyciekły już niektóre informacje na temat tego nowego modelu.
Premiera nowego modelu już w środę 9 września / PAUL MILLER /PAP/EPA

W internecie najwięcej spekulacji dotyczy ekranu nowego iPhone'a. Zarówno model 6s jak i 6s Plus mają mieć większą rozdzielczość. Odpowiednio 1125x2000 pikseli oraz 1242x2208 px. To znaczna zmiana, bo iPhone 6 ma rozdzielczość 750 x 1334 px. Dużo mówi się też o technologii Force Touch, czyli mocnym dotknięciu znanym m.in. z MacBook Pro. Ekran ma rozróżniać kilka sił nacisku na ekran, dzięki czemu będzie można uaktywnić nowe funkcje w wielu aplikacjach. Pytanie oczywiście brzmi, czy nowy iPhone dostanie również inne ciekawostki z MacBook'a Pro?

Co z wyglądem?

Porównując ze sobą modele 4/4s i 5/5s nie należy spodziewać się wielkiej zmiany w designie nowego iPhone'a. Zmiana ma być, ale raczej nie widoczna. Dotyczy ona obudowy, które w nowym modelu ma być mocniejsza. W internecie pojawiły się zdjęcia ukazujące nowe iPhony w różnych wersjach kolorystycznych m.in. różowy złoty i złoty.

Wideo w rozdzielczości 4k?

Za pewnik można uznać, że aparat fotograficzny w nowym iPhonie będzie lepszy od poprzednich modeli. Według przecieków możemy tutaj mówić o 12 MP (od modelu 4 Apple stosuje 8 MP) i rozdzielczości wideo 4k. Dzięki dodatkowemu sensorowi aparat ma robić lepsze zdjęcia w słabo oświetlonych miejscach. Co jeszcze znajdzie się w nowym iPhonie? 2 GB pamięci LPDDR4, nowy procesor A9 i prawdopodobnie mniejsza, ale wydajniejsza bateria.

Nowy iPhone ma kosztować od 2800 do nawet 4000 tysięcy złotych. Czy spekulacje okażą się prawdą? Dowiemy się w środę 9 września podczas konferencji Apple.

(j.)