Japetus, trzeci co do wielkości księżyc Saturna, jeden z najdalszych od macierzystej planety, prawdopodobnie kiedyś miał swojego własnego naturalnego satelitę. Zdaniem amerykańskich astronomów, rozpad tego satelity doprowadził do powstania wokół równika Japetusa górskiego grzbietu, który nadaje mu charakterystyczny i niespotykany nigdzie indziej w Układzie Słonecznym, kształt orzecha włoskiego.

Astronomowie zastanawiają się nad zaskakującym kształtem Japetusa od pięciu lat, od kiedy sonda Cassini po raz pierwszy przesłała na Ziemię dokładne zdjęcia tego księżyca. Ich zainteresowanie wzbudził gigantyczny, równikowy łańcuch górski o wysokości, sięgającej 20 kilometrów i szerokości, przekraczającej miejscami nawet 100 kilometrów.

Grzbiet ten zajmuje ponad 75 procent długościu równika Japetusa. Do tej pory dominowały hipotezy o jego wulkanicznym lub sejsmicznym pochodzeniu, teraz wydaje się, że bardziej prawdopodobna jest inna teoria.

Astronomowie Washington University w St. Louis i University of Illinois w Chicago twierdzą, że wokół Japetusa mógł krążyć mniejszy księżyc, utworzony po wcześniejszej kosmicznej kolizji. Jego orbita z czasem zaczęła się zacieśniać, a oddziaływanie z Japetusem doprowadziło do jego rozerwania.

Fragmenty mniejszego księżyca zaczęły spadać na powierzchnię Japetusa i utworzyły widoczny dziś grzbiet. W zależności od tego, w jakiej początkowej odległości znajdowały się oba ciała niebieskie, ten proces mógł trwać od 100 tysięcy do nawet miliarda lat.

Naukowcy zamierzają przedstawić swoją teorię w środę, podczas zjazdu American Geophysical Union w San Francisco.