Dwa lata w zawieszeniu dla Francuzki, biorącej udział w napadzie na bank 25 lat temu. Sąd w Paryżu uznał ją za winną, ale werdykt oznacza, że kobieta nie pójdzie za kratki.

W 1980 roku razem z sześcioma wspólnikami kobieta obrabowała jeden z paryskich banków. Po skoku uciekła z kraju i do ubiegłego roku mieszkała w Meksyku, pracując jako psychoterapeutka. Do aresztowania i ekstradycji kobiety doszło zaledwie kilka dni przed przedawnieniem się oskarżeń.