W Polsce żyje 400 tysięcy osób, które nie wiedzą, że są chore na cukrzycę - szacują specjaliści. Przyczyną zachorowań jest niezdrowy tryb życia, brak ruchu, stres i zbyt kaloryczna dieta.

Na cukrzycę choruje co dwudziesty Polak. Mimo tego, co roku w naszym kraju wykrywanych jest zaledwie 150 przypadków zachorowań na 100 tysięcy mieszkańców. Do lekarzy zwracają się przeważnie te osoby, które źle się czują. Niestety są to ci, u których choroba jest już znacznie zaawansowana. Według profesora Jana Tatonia, krajowego konsultanta do spraw diabetologii, cukrzyca jest wykrywana w naszym kraju zazwyczaj dopiero po 8 latach od zachorowania. "To nie jest związane z regionem, czy niesprawnością systemu opieki zdrowotnej, ale jest to bardzo mocno związane z naturą samej choroby, która rozpoczyna się bardzo podstępnie: od zaburzeń chemicznych, które nie dają przez długi czas objawów" – powiedział profesor. Specjaliści uważają, że epidemii cukrzycy nie da się powstrzymać, a w ciągu 25 lat na całym świecie liczba chorych wzrośnie do 300 milionów. Ważne jest jednak, by zawczasu wykrywać chorobę. Warto się przebadać, jeśli nawet pozornie czujemy się dobrze –przekonują lekarze.

Powstrzymajmy cukrzycę!

Ponad 30 tysięcy osób przebadanych w celu wykrycia cukrzycy, w tym 1 procent osób, u których stwierdzono podwyższony poziom glukozy we krwi – oto wynik ubiegłorocznej akcji firmy Hand – Prod, "Wstrzymajmy falę cukrzycy". W ramach akcji specjalny ambulans zawitał do 100 miejscowości w Polsce. Ich mieszkańcy mieli możliwość darmowego zbadania poziomu cukru we krwi oraz ciśnienia tętniczego a także zdobycia wiedzy na temat profilaktyki leczenia i samej choroby. Ze względu na duże prawdopodobieństwo choroby cukrzycowej ci, u których stwierdzono podwyższony poziom glukozy powinni poddać się dodatkowym badaniom diagnostycznym.

Cukrzyca jest chorobą przewlekłą. Prawie 300 tysięcy osób w Polsce żyje tylko dlatego, że przyjmuje insulinę. W Polsce na szczęście chorzy na cukrzycę mają refundowane lekarstwa. "Niestety jest bardzo utrudniony dostęp do niektórych zabiegów" – dodał profesor Tatoń. Zdaniem profesora, z porad diabetologa powinni korzystać wszyscy chorzy, nie tylko pacjenci posiadający skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Ryzyko cukrzycy wśród dorosłych zwiększają takie czynniki jak: wiek powyżej 45 lat, otyłość, nadciśnienie tętnicze, uwarunkowania genetyczne, przewlekła choroba wątroby, trzustki lub przewodu pokarmowego, objawy choroby niedokrwiennej serca lub mózgu przed 50 rokiem życia. Jeżeli zauważymy następujące objawy: zwiększone pragnienie, chudnięcie, częste infekcje powinniśmy się zgłosić na badania w kierunku wykrycia cukrzycy. Zdaniem profesora Tatonia wczesne wykrycie zachorowania oznacza mniejsze koszty leczenia. Według amerykańskich badaczy leczenie cukrzyka kosztuje 8 - 11 tysięcy dolarów.

00:45