Zredukowaliśmy prawie o połowę liczbę niepotrzebnych wycięć - mówią przedstawiciele jednego z centrów medycznych w Krakowie, które od miesiąca korzysta z nowoczesnej metody wykrywającej czerniaka i inne nowotwory skóry. Placówka przeprowadza badania za pomocą mikroskopu konfokalnego, dotychczas używanego jedynie do celów naukowych.

W ciągu miesiąca zbadaliśmy 40 znamion pod mikroskopem konfokalnym. Z tego 28 byłoby do usunięcia, gdyby nie mikroskop.Tylko w 15 przypadkach zleciliśmy wycięcie - mówi doktor Joanna Łudzik, pod opieką której odbywa się badanie. A to oznacza, że dzięki nowoczesnemu mikroskopowi udało się zredukować niepotrzebne wycięcia prawie o 50 procent.

Cieszy nas fakt, że przychodzą osoby świadome zagrożenia i dbające o wczesną diagnostykę - podkreśla doktor Joanna Łudzik, autorka i współautorka publikacji dotyczących zastosowania mikroskopii konfokalnej. Niestety wykryto kilka nowotworów skóry, które zostały potwierdzone badaniami histopatologicznymi - dodaje.

Co ważne - jak podkreśla - na kolejny miesiąc zarejestrowano sporo osób spoza Krakowa. A to oznacza, że zapotrzebowanie na taką diagnostykę jest duże w całej Polsce.

Obraz uzyskany za pomocą mikroskopu konfokalnego pozwala na obserwację i ocenę zmienionego fragmentu skóry (naskórka i skóry właściwej) bez konieczności jego usuwania. Dzięki temu łatwiej o wczesną diagnostykę nowotworów skóry, takich jak czerniak.

Badanie rozpoczyna się od oględzin całego ciała, w celu wykrycia wszystkich niepokojących zmian skórnych. Odnalezione wykwity są następnie bezpośrednio kierowane na badanie przy użyciu mikroskopu konfokalnego. Do skóry pacjenta mocuje się samoprzylepny metalowy pierścień z oknem, w które wkłada się głowicę mikroskopu. Urządzenie następnie dokonuje sekwencji zdjęć coraz głębszych warstw skóry. Mikroskopia konfokalna nie zastępuje tradycyjnych badań wykrywających czerniaka, ale pozwala ograniczyć biopsje i wycięcia do niezbędnego minimum.

Dotychczas w Polsce mikroskopy konfokalne były dostępne wyłącznie do celów naukowych. Od września 2015 mogą korzystać z niego pacjenci krakowskiego Centrum Medycznego Skopia.

(az)