Po czterech latach przygotowań i treningów, załoga promu kosmicznego Endeavour zainstalowała na stacji automatyczne ramię, zbudowane w Kanadzie. Co więcej, uczestniczył w tym pierwszy Kanadyjczyk w otwartej przestrzeni kosmicznej Chris Hadfield.

Misja ta była jedną z najważniejszych. Ponad 17-metrowy wysięgnik stanie się podstawowym narzędziem przy dalszej konstrukcji stacji. Dzięki niemu będzie można montować kolejne elementy tam dokąd nie sięgają już dźwigi wahadłowców. Zasadnicze znaczenie będzie miała zdolność wartego miliard dolarów ramienia do przemieszczania się wzdłuż stacji i przyłączania w różnych jej miejscach. Za pośrednictwem obecnych na obu końcach dłoni ramię będzie zasilane i sterowane przez komputery modułu Destiny. We wczorajszej trudnej i odpowiedzialnej misji na zewnątrz stacji towarzyszył Hadfieldowi astronauta o swojsko dla nas brzmiącym nazwisku Scott Parazyński. Ich spacer kosmiczny trwał ponad 7 godzin i zgodnie z planem udało się rozłożyć wysięgnik i podłączyć wszelkie przewody. Dziś automatyczne ramię napnie muskuły. Za kilka godzin rozpoczną się pierwsze testy.

foto EPA

08:30