Ukąszenie komara to rzecz paskudna, bolesna i dokuczliwa, a walka małymi napastnikami trudna i nieustanna. Ale jak się jednak okazuje nie wszystkich gryzą one w równym stopniu: jednych mniej, innych bardziej, a jeszcze innych w ogóle. Dlaczego tak się dzieje?

Jak wyjaśnił australijski profesor Nick Martin z Instytutu Badań Medycznych w Queensland za to czy i jak bardzo smakujemy komarom odpowiadają... nasze geny: "Do tej pory wszyscy myśleli, że wpływ na to czy gryzą czy też nie, ma na przykład rodzaj używanej wody kolońskiej, to ile dni dana osoba się nie myła, lub też co zjadła na kolację poprzedniego dnia. Zawsze brano pod uwagę tylko zewnętrzne czynniki" – twierdzi profesor Martin. Australijskie badania mogą mieć ogromny wpływ między innymi nad kontrolą nad chorobami przenoszonymi przez komary. Być może pomogą też w znalezieniu złotego środka, który uchroni nas przed bzykającymi nas natrętami.

foto RMF

12:15