W Chinach natrafiono na szczątki jednego z najmniejszych dinozaurów, który był zarazem jednym z najszybszych w swoim gatunku - poinformowali naukowcy na łamach pisma "Zootaxa". Xixianykus zhangi miał zaledwie pół metra wysokości i poruszał się na dwóch nogach.

Dzięki krótkim przednim łapom zaopatrzonym w ostre pazury z łatwością rozkopywał mrowiska i termitiery. Proporcje jego kości przypominają budowę dzisiejszych, szybko biegających zwierząt. Naukowcy niestety nie potrafią określić, jak szybki był dinozaur. Wiadomo jednak na pewno, że chcąc uniknąć drapieżników, musiał rozwijać większe prędkości.

Może to brzmi dziwnie, ale kopanie w ziemi i bieganie znakomicie idą ze sobą w parze - mówi badacz z Chińskiej Akademii Nauk.