Boże, oskarżam Cię o śmierć milionów ludzi – tymi słowami amerykański senator pozwał Stwórcę przed sąd. Ernie Chambers – ekscentryk z Nebraski – twierdzi, że Najwyższa Istota ponosi odpowiedzialność za „przerażające powodzie, skandaliczne trzęsienia ziemi, straszliwe huragany, potworne tornada, okrutne klęski głodu, dewastujące susze oraz ludobójcze wojny”.

Według Chambersa Bóg jest w stanie stawić się przed lokalnym sądem i nie musi być informowany i przebiegu procesu, bo… jest wszechwiedzący.

W tym szaleństwie jest metoda. Polityk chce pokazać absurdalność amerykańskiego prawa i udowodnić, że każdego można postawić przed wymiarem sprawiedliwości.

A na murach w Polsce można spotkać takie graffiti. „Bóg umarł” – podpis Nietsche. I dopisek sprayem: „Nietsche umarł” – podpis Bóg.