Prawie cztery tysiące fanów gier komputerowych w jednym miejscu. To mogło się zdarzyć tylko na krakowskim Festiwalu Muzyki Filmowej. Do hali ocynowni huty Arcelor Mittal z całej Polski zjechali miłośnicy gier "Final Fantasy" i drugiej części "Wiedźmina". Ścieżka dźwiękowa z tych gier dominuje na dzisiejszym koncercie.

Słuchacze usłyszeli już fragmenty suity z "Wiedźmina 2", napisanej specjalnie na ten koncert. Doznania muzyczne są wzbogacone także o te wizualne, ponieważ na dużym ekranie są wyświetlane sceny z gry. Wrażenie jest takie, jakby gracz siedział przed wielkim komputerowym ekranem, w środku orkiestry i poruszał się po labiryntach gry. Wchodząc do krasnoludów, mamy wrażenie, że to one na tych bębnach grają. Wchodząc do elfów, słyszymy delikatne smyczki i wydaje nam się, że skomponował to jakiś elficki muzyk. I to jest niesamowite - dzielił się swoimi wrażeniami jeden z uczestników niezwykłego koncertu.

Po "Wiedźminie" gracze usłyszą muzykę z "Final Fantasy", kultowej gry, która już od ponad 20 lat jest na szczycie list przebojów.