Stu dwudziestu pięciu golasów pojawiło się wczoraj nagle na Placu Navona w Rzymie. Nie był to protest, ani zlot nudystów. Taki performance i sesję fotograficzną zrealizował amerykański artysta Spencer Tunick.

Ciekawie wyglądała wczoraj XVII-wieczna fontanna Berliniego otoczona setką nagich ciał. Na komendę: Rozbieramy się! - wszyscy zrzucili z siebie ubrania i rozpoczęli pozowanie. Walcząc z zimnem i z obawą, że nagle pojawią się policjanci, młodzi Włosi położyli się nago na trotuarze Placu Navona. Amerykański artysta otoczony tabunem dziennikarzy i fotografów wydawał polecenia: Podnieść nogę lub prawa ręka w górę. Modelami byli ochotnicy głównie studenci, ale też kilka starszych osób - nudyści i pasjonaci happeningów. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Aleksandry Bajki:

foto EPA

00:10