Rosja nie zajmie się polskimi wnioskami o zwrot dóbr kultury. Oficjalne tłumaczenie - strona polska niewłaściwie sformułowała roszczenia. Z tą opinią nie zgadza się polska ambasada w Moskwie.

Strona rosyjska argumentuje, że „władze Polski nie potrafiły sformułować roszczeń w sposób, który dokładnie mówiłby o nazwie przedmiotów i miejscu ich przechowywania”. Zastrzegła jednocześnie, że gdy roszczenia zostaną sformułowane, będą rozpatrzone.

Polska placówka odpowiada, że jeszcze we wrześniu 2004 roku złożona została oficjalna nota, do której dołączono niezbędne dokumenty i fotografie.

A gra idzie o 10 dzieł sztuki, które trafiły do Rosji na skutek II wojny światowej. Mowa m.in. o "Pejzażu leśnym" Jana Breughla Starszego z przełomu XVI-XVII wieku oraz "Madonnie z dzieciątkiem" zwanej Głogowską Łukasza Cranacha Starszego z 1518 roku.