W kategorii, która budziła najwięcej emocji, Oscara dostał – zgodnie z oczekiwaniami - film wyreżyserowany przez braci Coen, faworyt tegorocznej gali, To nie jest kraj dla starych ludzi. W sumie z ośmiu nominacji, aż trzy statuetki przypadły tej produkcji.

„To nie jest kraj dla starych ludzi”. Myśliwy Llewelyn Moss znajduje niedaleko granicy z Meksykiem paczkę heroiny, dwa miliony dolarów i wielu zabitych. Zabiera ze sobą pieniądze. Ale obie strony nieudanego interesu chcą odzyskać stracone pieniądze i narkotyki, a także zabić wszystkich świadków. Dlatego Moss wraz z całą rodziną musi się ukrywać. Jednak nasłany na niego morderca nie ma łatwego zadania...

„Aż poleje się krew”. Akcja filmu toczy się w Teksasie na przełomie wieku XIX i XX. Jest to opowieść o początkach biznesu naftowego przypominająca nieco szaleńcze czasy poszukiwaczy złota. Daniel Plainview dla pieniędzy jest gotów zrobić wszystko. Chciwość ma jednak swoją cenę. Scenariusz filmu powstał na podstawie powieści Uptona Sinclaira.
„Pokuta”. Ekranizacja powieści Iana McEwana. Lato 1935 roku. Młoda arystokratka Cecylia romansuje z synem dozorcy – Robbim. Ukradkiem przygląda się temu jej młodsza siostra Briony. Dziewczynka ma bardzo bujną wyobraźnię; kiedy zgwałcona zostaje jej kuzynka, Briony oskarża o to ukochanego siostry. Niewinny cłopak trafia do więzienia.
„Michael Clayton”. Tytułowy Michael Clayton jest doświadczonym prawnikiem, wyspecjalizowanym w sprawach szczególnie trudnych. Uchodzi nawet za jednego z najlepszych w Nowym Jorku. Jednak pasmo jego sukcesów wkrótce się kończy. Klienci, których interesów kiedyś bronił, powracają, by się zemścić. Michaela czekają najgorsze dni w karierze.
„Juno”. 16-letnia Juno dowiaduje się, że jest w ciąży. Najlepsza przyjaciółka radzi jej, by znalazła dla nienarodzonego bezdzietne małżeństwo, które zgodziłoby się je adoptować. Wkrótce natrafia na pasującą do jej oczekiwań parę, Marka i Vanessę.