W Operze Krakowskiej trwają próby przed premierą "Miłości do trzech pomarańczy" Sergiusza Prokofiewa. Reżyser spektaklu Michał Znaniecki umieszcza akcję w moskiewskim domu dla seniorów.

Następca tronu, syn Króla Treflowego cierpi na melancholię. Uleczyć go może tylko śmiech. Mimo dworskich intryg, walk o władzę i wpływy Książę uwalnia się od choroby i rusza w podróż, by odnaleźć miłość, zaklętą w pomarańczy. Prokofiew, opierając swoją operę na bajce Carla Gozziego pokazał świat magii i czarów z dużą dozą dystansu. Stworzył utwór wielowarstwowy, balansujący między surrealistyczną farsą, groteskowym humorem i parodią. Żywą akcję zespolił  z misterną tkanką orkiestrową wykazując wyjątkową inwencję i własny, niepowtarzalny styl.

Michał Znaniecki umieszcza akcję w moskiewskim domu dla seniorów. Ponieważ psuje się telewizor, lekarze postanawiają zainscenizować bajkę "Miłość do trzech pomarańczy" i opowieść zmienia się w pełną metafor satyrę polityczną.

Jesteśmy w trakcie realizacji dzieła, które jest trudne, bo zostało napisane jako swego rodzaju eksperyment. Dla mnie jako reżysera największym wyzwaniem było znalezienie kontekstu - wspólnego mianownika, który połączyłby wiele wątków poruszanych w "Miłości do trzech pomarańczy". Stąd pomysł na osadzenie akcji w domu pomocy społecznej, czyli w domu starców. To opera pełna niespodzianek - mówi Michał Znaniecki, reżyser i autor kostiumów.

Z tym tytułem spotkałem się po raz pierwszy kilka lat temu i od razu mnie zafascynował. Cieszę się, że realizujemy go właśnie w Krakowie. Wszystkie zespoły - orkiestra, chór, balet i soliści - bardzo ciężko pracują i od początku podeszły bardzo pozytywnie do tego utworu - zdradził Tomasz Tokarczyk, dyrygent i kierownik muzyczny.

Jak mówi Wojtek Śmiłek, który gra rolę Celia, zespół realizatorów jest bardzo profesjonalny i praca nad tym tytułem daje mu bardzo dużo radości. Chwała realizatorom, że ten utwór w końcu trafia na polską scenę. To wspaniała intelektualna rozrywka dla melomanów - dodaje Wojtek Gierlach, który wcieli się w postać Króla Treflowego.

Premiera "Miłości do trzech pomarańczy" w Operze Krakowskiej 25 kwietnia.