Rozpoczęcie Wielkiego Postu wcale nie oznacza końca karnawałowych szaleństw w Europie. W krajach protestanckich zabawa wciąż trwa, albo dopiero się zaczyna...

Tak jest na przykład w szwajcarskiej Bazylei, gdzie zdaniem ekspertów, karnawałowe obchody w niczym nie ustępują swym kolorytem słynnemu karnawałowi w Wenecji. Bazylejskie zabawy karnawałowe należą do najstarszych tego typu imprez w Europie. W jej trakcie Bazylea nie zasypia nawet na chwilę. Prawie wszystkie bary, puby i restauracje są otwarte non stop. Wiele firm daje swym pracownikom specjalne karnawałowe 3-dniowe urlopu. Po ulicach miasta krążą przebierańcy, którzy swoimi strojami i satyrycznymi piosenkami komentują polityczne, kulturalne i towarzyskie wydarzenia minionego roku. Dziesiątki tysięcy turystów, którzy przybywają na karnawał do Bazylei zazwyczaj nic z tego nie rozumieją, ale i tak przy fujarkach i werblach karnawałowych orkiestr bawią się świetnie. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Tomasza Surdela:

foto Tomasz Surdel RMF FM

04:20