Jeremy Renner rok po dramatycznym wypadku, w którym otarł się o śmierć, wrócił na plan filmowy. Na Instagramie umieścił zdjęcie z planu 3. sezonu serialu "Burmistrz Kingstown". I napisał, że towarzyszą mu w związku z tym spore emocje.

"Jestem dzisiaj zdenerwowany" - napisał Renner. "Mam nadzieję, że to się sprawdzi i NAPRAWDĘ będę mógł to zrobić dla naszej produkcji i, co ważniejsze, dla fanów" - dodał słynny aktor.

W serialu "Burmistrz Kingstown" Jeremy Renner gra Mike'a McLusky'ego. Rodzina McLusky rządzi miastem, w którym jedynym dobrze prosperującym biznesem jest więziennictwo, dążąc do porządku i sprawiedliwości tam, gdzie ich nie ma.

W obsadzie serialu są też m.in Dianne Wiest, Taylor Handley, Emma Laird, Derek Webster, Aidan Gillen oraz Hugh Dillon.

1 stycznia 2023 roku znany i lubiany aktor otarł się o śmierć po tym, jak został przejechany przez pług śnieżny, w wyniku czego złamał ponad 30 kości i doznał rozlicznych poważnych obrażeń. Jeremy Renner uległ temu wypadkowi nieopodal swojego domu w stanie Nevada.

Gwiazdor takich produkcji, jak "Miasto złodziei", "The Hurt Locker. W pułapce wojny" czy filmowa seria "Avengers", w noworoczny poranek próbował odholować samochód terenowy przy pomocy ważącego 6,5 tony pługa śnieżnego. W pewnym momencie aktor stracił panowanie nad pojazdem - wypadł z kabiny, a gdy usiłował wrócić za kierownicę, został przejechany. Od tamtej pory przechodzi żmudną rekonwalescencję, której szczegółami chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. 

Swojej dramatycznej walce o życie hollywoodzki aktor poświęcił nowy muzyczny projekt, płytę "Wait". Teraz odtwórca roli Hawkeye'a pochwalił się powrotem na plan serialu.

Opracowanie: