W Galerii Trietiakowskiej w Moskwie, jednym z najważniejszych muzeów europejskich, mężczyzna zaatakował i poważnie uszkodził obraz "Iwan Groźny i jego syn". To jedno z najbardziej znanych płócien o tematyce historycznej słynnego rosyjskiego malarza Ilji Riepina.

Do incydentu doszło w piątek wieczorem, tuż przed zamknięciem galerii, MSW Rosji poinformowało w sobotę. Mężczyzna, którym okazał się bezrobotny mieszkaniec obwodu woroneskiego, metalowym prętem kilkakrotnie uderzył w umieszczony za szkłem obraz. Rozbił szkło chroniące płótno przed szkodliwym oddziaływaniem temperatury i poważnie uszkodził obraz. Uszkodzeniom uległa także cenna rama.

Sprawcę zatrzymano niemal od razu. Zeznał, że działał pod wpływem alkoholu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Jak przekazali przedstawiciele galerii, płótno zostało przerwane w trzech miejscach w centralnej części, gdzie znajduje się wizerunek carewicza Iwana. Nie ucierpiały fragmenty dzieła o najwyższej wartości artystycznej - twarze i ręce obu postaci, Iwana Groźnego i carewicza.

Obraz "Iwan Groźny i jego syn Iwan, 16 listopada 1581 roku", znany także jako "Iwan Groźny zabija swego syna", powstał latach 80. XIX wieku. W 1913 roku uszkodził go nożem staroobrzędowiec Abram Wałaszow. W 2013 roku aktywiści prawosławni zażądali usunięcia obrazu z ekspozycji, ponieważ ich zdaniem nie ma dowodów na to, iż Iwan Groźny zamordował swego syna.

Temat zabójstwa carewicza przez Iwana Groźnego wpisywał się w atmosferę po zabójstwie w 1881 roku Aleksandra II Romanowa przez spiskowców z organizacji Narodnaja Wola i w klimat represji, które nastąpiły po zamachu. Według polskiego historyka dziejów Rosji Ludwika Bazylowa, w realistyczne oddanie straszliwej sceny malarz włożył cały swój talent, przedstawiając cara tulącego do siebie zakrwawioną głowę swego pierworodnego syna.

Wspaniała orkiestracja barw, czerwieni wschodnich dywanów zaściełających komnatę, krwi obficie spływającej po głowie carewicza, czerni sukni cara, towarzyszy wyszukanej kompozycji znakomicie oddającej dramatyzm i grozę całej sceny na miarę szekspirowskiej tragedii.

Obraz należy do wielkich osiągnięć Riepina, który zasłynął nie tylko jako realista i malarz scen historycznych i rodzajowych, ale także portretów, w których przedstawiał subtelne, wydawałoby się nieuchwytne stany wewnętrzne swoich modeli. Także w tej historycznej scenie malarz oddał przeżycia postaci: w oczach Iwana maluje się rozpacz; car, porywczy, bezlitosny i okrutny, właśnie zdał sobie sprawę z tego, co uczynił, podczas gdy ciało carewicza bezwładnie osuwa się na podłogę. W kilka lat później Iwan Groźny umrze i w Rosji nastanie tzw. wielka smuta - czasy zamętu.

Riepin wprowadził rosyjską tematykę historyczną do malarstwa europejskiego, a odrzucenie akademickiego formalizmu uczyniło z niego wybitnego twórcę, który realizm wzbogacił piękną grą światła i koloru, wzorem impresjonistów. Ale nie malował pośpiesznie jak oni, poprzedzał obraz licznymi szkicami i malował długo, nanosząc poprawki i dokonując przemalowań.

(m)