Goliath - niepozornie wyglądający, ale bardzo groźny pojazd gąsienicowy do transportu ładunków wybuchowych to nowy eksponat Muzeum Powstania Warszawskiego. Kupiona od belgijskiego kolekcjonera zabytkowa mina samobieżna została dziś uruchomiona. Od jutra można ją zobaczyć w MPW.

Taki jeden Goliath był w stanie zniszczyć dużą część budynku - podkreśla Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. W taki sposób zniszczona została m.in część Katedry św. Jana na Starym Mieście. Powstańcy byli bezradni, chociaż były przypadki unieruchomienia tych maszyn - dodaje Ołdakowski.

W połowie sierpnia ppłk Jan Szypowski "Leśnik" unieszkodliwił Goliatha przed remizą tramwajową na Muranowie - wspomina Edmund Baranowski, zastępca Prezesa Związku Powstańców Warszawskich. Przeciął kabel, ale to była wyjątkowo niebezpieczna akcja - dodaje były powstaniec.

W Powstaniu Warszawskim Goliathy pojawiły się 8 sierpnia, podczas walk na Ochocie. 11 sierpnia dwa pojazdy zaatakowały pozycje zgrupowania "Radosław" na rogu ulic Dzikiej i Okopowej. 19 sierpnia kilka Goliathów zaatakowało gmach główny Politechniki powodując ogromne straty, a 21 sierpnia Goliath rozbił ścianę katedry św. Jana.

W walkach w czasie Powstania Warszawskiego wzięły udział dwa niemieckie bataliony zmotoryzowanych saperów szturmowych, z których każdy dysponował około 60 Goliathami. Według różnych źródeł, podczas Powstania przeprowadzono 56 ataków z użyciem 92 takich maszyn (w ataku jeździły 2-3 maszyny). Siły powstańcze zdobyły 5 Goliathów, a 11 unieruchomiono.