Berlin żyje Festiwalem Filmowym i choć zaczyna się on dopiero za trzy dni, już dziś wiadomo, że zostanie tam wyróżniony znany polski dokumentalista - Marcel Łoziński. Otrzyma on Nagrodę Wolności imienia Andrzeja Wajdy. Jest ona przyznawana reżyserom z Europy Środkowej i Wschodniej za twórczość i zaangażowanie na rzecz demokracji. Po raz pierwszy wręczona została pięć lat temu, a jej pierwszym laureatem był Andrzej Wajda, który zgodził się użyczyć nazwiska. Marcel Łoziński jest reżyserem filmów, które stanowią historię dokumentu. Wystarczy wspomnieć jego głośny film z 1977 roku "Jak żyć", czy nominowany do Oskara w 1994 roku film "89 milimetrów do Europy".

Andrzej Wajda po trzydziestu latach wraca do moskiewskiego teatru Sowriemiennik. Wówczas wyreżyserował tam spektakl "Jak brat bratu" mówiący o wojnie w Wietnamie. Teraz będą to "Biesy" Fiodora Dostojewskiego. Próby już się rozpoczęły, premierę zaplanowano na 16 marca. Na razie wiadomo tylko tyle, że Wajda przedstawi sztukę w tej samej incenizacji, którą w 1971 roku przygotował w Teatrze Starym w Krakowie. Był to spektakl genialny - jak pisało przed trzydziestu laty wielu krytyków. W roli Stawrogina wystapił wówczas Jan Nowicki.