Zrekonstruowany cyfrowo film "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy został pokazany w prestiżowej sekcji Cannes Classics. Projekcja odbyła się w Pałacu Festiwalowym. Wzięli w niej udział m.in. Krzysztof Zanussi, Jerzy Skolimowski, Ryszard Bugajski, Paweł Pawlikowski, Małgorzata Szumowska, a także bliscy współpracownicy Andrzeja Wajdy, którzy pracowali z nim przy realizacji "Człowieka z żelaza" - grająca jedną z głównych ról Krystyna Janda i scenograf Allan Starski.


Pamiętam, gdy Andrzej pojawił się w Warszawie, w studiu na Chełmskiej i wyciągnął z futerału Złotą Palmę. To był bardzo emocjonujący i wzruszający moment -  mówił w RMF FM słynny scenograf. Andrzej miał fantastyczny dystans do tych wszystkich honorów, które na niego spadały. Prawdziwe emocje dla niego to było robienie filmów - dodał w rozmowie z RMF FM Starski. I podkreśla: Ważne, że ta pamięć o Andrzeju tu w Cannes, w Europie i na świecie istnieje.

Andrzej Wajda bardzo szanował ten festiwal, a Cannes zawsze na niego czekało - mówi Krystyna Janda. Przyjechałam tu z wielką radością, przede wszystkim dla niego, żeby przypomnieć o jego twórczości, polecić go nowym widzom - dodała w RMF FM aktorka. Janda została też w Cannes nagrodzona za fantastyczną rolę w "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego. Wieczorem, jako laureatka Złotej Palmy, była gościem specjalnym pokazu "Człowieka z żelaza". Nie wiem, czy jest drugi taki festiwal, który tak pamięta o swoich artystach i ciągle pielęgnuje pamięć o nich - mówiła Janda.

To będzie podniosłe wydarzenie - mówił jeszcze przed projekcją filmu Jerzy Skolimowski. Wszyscy dookoła chylimy czoła przed osiągnięciami naszego największego reżysera. Mogę powiedzieć, że Andrzej był moim przyjacielem, więc ja to bardzo osobiście odbieram (...) Nie tylko ceniliśmy Andrzeja, ale też lubiliśmy go, bo to był fantastyczny facet. Bardzo to ważny dla mnie wieczór - dodał Skolimowski. 

W wywiadzie, którego Andrzej Wajda udzielił nam w Cannes w 2007 roku polski reżyser wspominał, że gdy przyjechał na festiwal z "Człowiekiem z żelaza", zrozumiał, że jest to film o wydarzeniach obecnych na pierwszych stronach gazet. To prawda, zarzucano mi, że to jest film chwili, dokument, że być może się pospieszyłem. Mnie jednak podczas realizacji "Człowieka z żelaza" zależało na tym, by przedstawić na ekranie historię dziejącą się na naszych oczach - mówił Wajda w naszym studiu na festiwalu filmowym w Cannes. W "Człowieku z żelaza" uchwyciłem tamten niezwykły moment. Siłą festiwalu w Cannes jest, że takie filmy są tu zauważane - dodawał.

Prestiżowa sekcja Cannes Classics prezentuje odrestaurowane cyfrowo arcydzieła światowego kina. Tą prezentacją chcemy przede wszystkim złożyć hołd prowadzonym na całym świecie pracom rekonstrukcyjnym, a także pracy jaką w rekonstrukcje wkładają instytucje filmowe, posiadacze praw autorskich, archiwa i firmy produkcyjne na całym świecie - podkreślają twórcy sekcji. Pokazom filmów z klasyki kina towarzyszą w Cannes zazwyczaj spotkania z twórcami i ekipą zaangażowaną w proces rekonstrukcji. "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy był pierwszym polskim filmem nagrodzonym w Cannes Złotą Palmą. W 1981 roku otrzymał też na tym festiwalu Nagrodę Jury Ekumenicznego.