Gary Oldman ma nadzieję, że będzie mógł jeszcze raz wcielić się w postać agenta brytyjskiego wywiadu. Mówi się o nakręceniu kolejnej części "Szpiega" - zdradził brytyjskiemu tygodnikowi "The Sun on Sunday".

Rozważana jest ekranizacja trzeciej części trylogii Johna le Carré - książki "Ludzie Smiley'a" - powiedział tabloidowi gwiazdor. Film miałby być nakręcony z tą samą ekipą - dodał.

Oldman przyznał, że rola agenta George'a Smiley'a bardzo przypadła mu do gustu. Sam bym był okropnym szpiegiem - dodał.Oni wcielają się w różne role, przyjmują fałszywe tożsamości, ale nie ma to nic wspólnego z aktorstwem. Na scenie czy przed kamerą nie kłamiesz. Starasz się być uczciwy i zachować klasę. Nie cierpię nieuczciwości i niewierności. To zupełnie nie w moim stylu - zapewnił.

"Szpieg" to film odsłaniający kulisy pracy tajnych służb. Jego scenariusz powstał na podstawie bestsellerowej powieści "Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg" Johna le Carré, który był agentem brytyjskiego wywiadu. Film ma oscarową obsadę. Zagrali w nim m.in. : Colin Firth ("Jak zostać królem", "Samotny mężczyzna"), Gary Oldman ("Mroczny rycerz", "Harry Potter", "Leon zawodowiec"), John Hurt ("Harry Potter i Insygnia śmierci", "Człowiek słoń"), Tom Hardy ("Incepcja", "Bronson"), Benedict Cumberbatch ("Sherlock", "Pokuta") Mark Strong ("Sherlock Holmes"), Toby Jones ("Bez skrupułów"). Wyreżyserował go Tomas Alfredson, który zasłyną na całym świecie niezwykłym horrorem "Pozwól mi wejść".