Nawałnice, które w środę wieczorem przeszły nad Polską spore szkody wyrządziły między innymi na Opolszczyźnie i na Śląsku. Gwałtowne burze dały się także we znaki mieszkańcom stolicy. Kilka tysięcy osób zostało pozbawionych prądu w dwóch dzielnicach. O nawałnicach alarmowaliście dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM.

Duże szkody wichura wyrządziła w Kolanowicach koło Opola - powiedział nam rzecznik opolskiej straży pożarnej kapitan Łukasz Olejnik. Tam wichura połamała kilkanaście drzew, które uszkodziły plac zabaw. 

Uszkodzonych zostało też sześć budynków. Strażacy muszą niezwłocznie dokonać ich zabezpieczenia przed dalszymi zniszczeniami, gdyby doszło do ponownych opadów. Jest szereg budynków, które są uszkodzone w stopniu nieznacznym, to znaczy pojedyncze dachówki zostały zrzucone przez silny wiatr, który towarzyszył burzy, jaka przechodziła przez miejscowość - relacjonuje Olejnik. 

Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Z kolei na Dolnym Śląsku do usuwania skutków nawałnic strażacy wyjeżdżali ponad 70 razy. Usuwali głównie połamane drzewa i wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Największe straty są w Kotlinie Kłodzkiej i w okolicach Wałbrzycha.

Na Śląsku nawałnica przeszła między innymi nad gminą Popów. Dachy zostały uszkodzone w trzech budynkach. Wszystko zostało już zabezpieczone. Gałęzie i drzewa tarasowały lokalne drogi. 

Natomiast w Miedźnie pod Kłobuckiem doszło do pożaru dachu w budynku jednorodzinnym. Stało się tak prawdopodobnie po uderzeniu pioruna.

W domu przebywało 5 osób, wszystkie wydostały się przed przybyciem strażaków. Nie są poszkodowane, zostały przebadane przez jednostki ratownictwa medycznego. Prawdopodobnie przyczyną pożaru będzie wyładowanie atmosferyczne. Ogromne burze przeszły przez nasz powiat - powiedział Tomasz Izydorczyk ze straży pożarnej w Kłobucku.

Bardzo duża burza przeszła i bardzo duże pioruny były, przylecieli sąsiedzi wszyscy i zaczęli pomagać. Ledwo ludzie uciekli z domu - relacjonował jeden z mieszkańców miejscowości.

Nawałnica w stolicy

Nawałnica przeszła też przez Warszawę. Kilka tysięcy osób zostało pozbawionych prądu w dwóch dzielnicach stolicy - na osiedlu Ruda na Bielanach i na osiedlu Saska na Pradze-Południe. 

Na miejsce przyjechali pracownicy firmy, która dostarcza prąd w okolicy dotkniętej usterkami.

Burza dała się też we znaki na lotnisku w podwarszawskim Modlinie. Z tego powodu w środę nie wystartowało o czasie siedem samolotów. To maszyny lecące między innymi do Madrytu, Rzymu, Aten, Kolonii i Glasgow.

W sumie mazowieccy strażacy do północy interweniowali 350 razy - najczęściej w Legionowie i Warszawie.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(mal, APA)