Zimowa pogoda wiosenną porą. Setki połamanych drzew i uszkodzone linie energetyczne to skutki silnego wiatru i opadów śniegu. Od wczoraj w całym kraju strażacy interweniowali blisko 540 razy - poinformowała straż pożarna. W Radomsku dyrektorzy szkół obawiają się, że w niektórych placówkach nie odbędą się jutrzejsze egzaminy gimnazjalne, ponieważ placówki nie będą odpowiednio ogrzane.
W woj. łódzkim prądu nie ma nadal ponad 26 tys. odbiorców. Najgorsza sytuacja jest w powiatach radomszczańskim i tomaszowskim. W tym pierwszym bez prądu pozostaje ponad 22 tys. odbiorców.
W samym Radomsku od rana pozamykane były sklepy, stacje benzynowe i lokale usługowe. Ograniczono dostawy ciepła. W miejscowym szpitalu były wstrzymane planowe przyjęcia pacjentów.
Brakiem energii elektrycznej w powiecie martwili się również dyrektorzy szkół, w których odbywały się egzaminy gimnazjalne. Jak mówiła wicedyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej Małgorzata Dudkiewicz-Świerzyńska, dziś egzaminy odbywały się normalnie, choć w niektórych placówkach dzieci siedziały w kurtkach. Dyrektorzy obawiają się jednak, że jeśli awaria energetyczna nie zostanie usunięta, to czwartkowe egzaminy mogą się nie odbyć, bo placówki nie zostaną odpowiednio ogrzane.
W woj. świętokrzyskim prądu nie ma wciąż blisko 5 tys. odbiorców. To m.in. część mieszkańców gmin: Jędrzejów, Stąporków i Końskie. Trwa usuwanie awarii.
W regionie przestał padać śnieg, panuje dodatnia temperatura, miejscami pojawiło się słońce.
W woj. śląskim prądu nie ma wciąż 66,5 tys. odbiorców. W nocy ma już nie padać.
W Częstochowie i powiecie częstochowskim trwa usuwanie skutków ataku zimy. W niektórych miejscach przywracanie dostaw energii elektrycznej może potrwać do piątku. Od wczoraj spadło tu 50-60 cm mokrego śniegu.
Jeszcze dziś po południu ma wrócić prąd do Radomska w Łódzkiem. Z powodu awarii po obfitych opadach śniegu w mieście pozamykane są sklepy, czynna jest jedna stacja benzynowa i ciągle nie działają światła na ulicach oraz pobliskiej krajowej "jedynce".
Jak informuje nasza dziennikarka Agnieszka Wyderka, najdłużej bez zasilania będą mieszkańcy gminy Żytno w powiecie radomszczańskim - tam usuwanie awarii potrwa do jutra.
Aktualna sytuacja na zakopiance:
Tak wygląda teraz Murzasichle na Podhalu:
W szpitalu w Radomsku wstrzymano planowe przyjęcia pacjentów - poinformowano w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi. To efekt braku prądu w mieście po uszkodzeniach linii energetycznych spowodowanych wiatrem i opadami śniegu.
Na DK12 w pobliżu Dorohucza (woj. lubelskie) ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. W wypadku zginęła jedna osoba. Policja wyznaczyła objazd przez Wolę Korybutową i Siedliszcze.
Około 156 tys. odbiorców jest pozbawionych dostaw prądu po silnych wiatrach i opadach śniegu, które zerwały linie energetyczne głównie na południu kraju - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Jak poinformował rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak, strażacy, którzy cały czas usuwają skutki załamania pogody, od wczoraj w całym kraju interweniowali już prawie 900 razy.
Usuwanie awarii energetycznych spowodowanych przez intensywne opady śniegu w niektórych rejonach Śląska może potrwać nawet do piątku - informuje dziennikarz RMF FM Marcin Buczek.
W pobliżu miejscowości Grzędy (woj. mazowieckie) na DK 7 samochód osobowy zjechał do rowu. W wyniku wypadku jedna osoba została ranna, zablokowany został także prawy pas ruchu jezdni w kierunku Radomia. Ruch odbywa się lewym pasem.
Do godz. 13. mogą potrwać utrudnienia na autostradzie A2 w kierunku Warszawy. Droga została zamknięta między węzłem Poznań Wschód a Wrześnią. Powodem utrudnień jest akcja wyciągania z rowu cysterny transportującej sok. Cysterna stoczyła się do rowu w niedzielę rano, a do operacji wyciągnięcia pojazdu przystąpiono po przepompowaniu z niej soku.
Koniec utrudnień na łódzkim odcinku DK 12 między Piotrkowem Trybunalskim i Sulejowem. Wcześniej w Przygłowie zderzyły się 2 ciężarówki. po czym na trasie wprowadzono ruch wahadłowy.
Do 95 tysięcy wzrosła liczba odbiorców pozbawionych prądu w województwie śląskim. Od wczorajszego wieczora intensywnie pada śnieg, pod którego naporem łamią się drzewa i zrywają się sieci energetyczne.
Trudne warunki pogodowe na Śląsku są poważnym wzywaniem dla kierowców. Śnieg i wiatr połamały drzewa, zdarza się, że gałęzie leża na jezdni.
Intensywne opady śniegu spowodowały uszkodzenia linii energetycznych w województwie świętokrzyskim. Według szacunków, bez prądu może pozostawać 9,7 tys. odbiorców. Przejezdne są główne drogi regionu, ale błoto pośniegowe zalega miejscami na drogach krajowych nr 74, 42 i ekspresowej siódemce.
Najgorsze warunki drogowe panują w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Policja w Śląskiem zanotowała już prawie 60 kolizji i stłuczek.
Koniec utrudnień na drodze S7 na odcinku Rabka Zdrój-Myślenice w pobliżu Stróży (woj. małopolskie). Wcześniej samochód ciężarowy wypadł tam z pasa ruchu i uderzył w bariery.
50 tysięcy odbiorców zostało pozbawionych prądu w Łódzkiem. Najwięcej awarii wystąpiło w powiatach: radomszczańskim, piotrkowskim, tomaszowskim, bełchatowskim i wieluńskim. Wszystkie awarie powinny zostać usunięte do południa.
Dzwoniąc na Gorącą Linię RMF FM informujecie nas o potężnym korku na drodze krajowej nr 12 z Piotrkowa Trybunalskiego do Sulejowa. Tam nieopodal Przygłowa zderzyła się osobówka z samochodem ciężarowym. Dwie osoby zostały ranne, a usuwanie utrudnienia potrwa około godziny.
Na drodze krajowej nr 91 w łódzkim Sobakowie doszło do uszkodzenia linii energetycznej.
Jak podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w całej Polsce ponad 132 tys. odbiorców nie ma prądu. Najwięcej na Śląsku i w Łódzkiem.
Strażacy interweniowali w ciągu doby blisko 540 razy. Najwięcej na Śląsku, w Małopolsce, na Opolszczyźnie, a także w Świętokrzyskiem i Łódzkiem.
Według służb kryzysowych w województwie śląskim blisko 70 tysięcy odbiorców zostało pozbawionych prądu na skutek intensywnych opadów śniegu. W niektórych częściach regionu spadło powyżej 20 cm. W ciągu ostatniej doby jednostki Państwowej Straży Pożarnej podjęły 268 interwencji związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Najwięcej kłopotów z prądem mają mieszkańcy Częstochowy, Gliwic, Kłobucka, Myszkowa i Tarnowskich Gór.
W wielu częściach regionu trwa dopiero szacowanie liczby mieszkańców pozbawionych dostaw energii.
Woj. śląskie od wtorku zmaga się z intensywnymi opadami śniegu. W niektórych częściach regionu spadło go nawet powyżej 20 cm. W ciągu ostatniej doby jednostki Państwowej Straży Pożarnej podjęły 268 interwencji związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Według centrum zarządzania kryzysowego wojewody, wszystkie drogi krajowe i autostrady w woj. śląskim były w środę rano przejezdne, ale nocą na niektórych z nich ruch był utrudniony lub zablokowany.
Na A4 w Katowicach, 3 km za bramkami, doszło do zderzenia 2 samochodów osobowych.
Utrudnienie na A1 na odcinku Łódź-Kutno zostały usunięte. Wcześniej doszło tu do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym.
Utrudnienia występują także na DK 91 na odcinku Radomsko-Częstochowa. Kłopoty kierowcom sprawia nie tylko śnieg, ale i powalone na drogę drzewa.
Zima daje się we znaki na drogach województwa śląskiego. Pomiędzy Szczekocinami a Kroczycami na DK 78 utworzył się długi korek, ponieważ ciężarówki mają problemy z pokonaniem wzniesienia. W Śląskiem odnotowano już ponad 30 kolizji i stłuczek.
Trudne warunki panują także w Kłobucku w województwie śląskim. W ciągu nocy spadło tam 30 cm śniegu, a jazdę lokalnymi drogami utrudnia błoto pośniegowe.
Utrudnienie na A1 na wysokości Grudziądza (woj. kujawsko-pomorskie). Samochód osobowy wypadł z pasa ruchu i uderzył w bariery w wyniku czego zablokowany został prawy pas jezdni w kierunku Gdańska.
Na A4 między Katowicami a Gliwicami, w pobliżu węzła Wirek, samochód uderzył w bariery. Zablokowany jest lewy pas w kierunku Wrocławia.
W Sobakowie (Łódzkie) zablokowana jest droga krajowa 91 łącząca Piotrków Trybunalski i Radomsko. Powodem utrudnień jest zerwany kabel energetyczny. Policja zaleca objazd równoległą DK1.
Na drodze S3 na odcinku Świebodzin-Sulechów (województwo lubuskie) występują utrudnienia z powodu zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym w pobliżu Rosina. Zablokowany został lewy pas jezdni w kierunku Sulechowa.
Na DK 15 na odcinku Inowrocław-Strzelno, w pobliżu Markowic, doszło do zderzenia 2 pojazdów. Droga została zablokowana.
Powalone drzewa w miejscowości Potępa blokują DK11 na odcinku Lubliniec-Tworóg (Śląskie) oraz drogę S1 za Romanowem w stronę Katowic.
W związku z opadami śniegu i silnym wiatrem w nocy strażacy w Śląskiem interweniowali ponad 200 razy. Bardzo trudna sytuacja panuje w rejonie Zawiercia, Częstochowy, Kłobucka i Tarnowskich Gór.
Kłopoty na drogach zaczęły się w poniedziałek
Pierwsze poważne kłopoty na drogach wystąpiły już wczoraj. Spore utrudnienia czekały na kierowców w Moczydle w Małopolsce - po opadach śniegu na trasie między Księżem Wielkim a Wodzisławiem utworzył się spory korek. Na miejsce przyjechały służby drogowe, które pracowały nad usprawnieniem ruchu.
Z kolei na Śląsku fatalne warunki jazdy panowały na drodze numer 78 - m.in. w okolicach Góry Żerkowskiej, gdzie ciężarówki nie mogły wjechać na wzniesienia.
Do wieczora kierowcy tkwili w korku A4 w Opolskiem. To zator przed węzłem Krapkowice - na jezdni w kierunku Wrocławia. Powodem utrudnień były remonty i duże natężenie ruchu. W najgorszym momencie korek liczył około 30 kilometrów.
W Częstochowie intensywne opady śniegu powaliły na ulice drzewa i konary. Jak usłyszeliśmy od strażaków, do późnego wieczora odnotowano prawie 50 interwencji.