Około 250 razy musieli już interweniować strażacy w Zachodniopomorskiem. Podtopione piwnice i zalane drogi to skutki całodziennych obfitych opadów deszczu. Najwięcej interwencji było w rejonie Koszalina, Kołobrzegu, Białogardu i Sławna.

Jak żyję prawie 40 lat, tak nie widziałem takiej pogody. Rozmawiałem z kolegą z miejscowości Jeżyczki. Piwnicę ma zalaną, po podwórku płynie mu rzeka - mówił słuchacz, który zadzwonił na Gorącą Linię RMF FM.

Obficie padało także na Pomorzu. Tam strażacy interweniowali już około 100 razy - najczęściej w Słupsku. Po intensywnych opadach deszczu nieprzejeznda była droga krajowa nr 21 w miejscowości Zajączkowo (łącząca Ustkę i Słupsk z południem regionu i kraju). Została zalana wodą, a także spłynęła na nią ziemia z pól.  

Drogę udało się udrożnić we wtorek wieczorem. Pierwotnie zapowiadano, że prace mogą potrwać nawet do środy rano - mówił PAP Piotr Karczewski z punktu informacji drogowej gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.


Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed ulewami dla trzech województw. Alert dotyczy województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego i mazowieckiego. Dodatkowo dla dwóch nadmorskich województw wydano ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia, co oznacza, że na rzekach może dojść do przekroczenia stanów ostrzegawczych.



Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.

(mal)