Bramki wejściowe na PGE Arenę przed koncertem Justina Timberlake'a zostały otwarte chwilę przed godz. 19. Tysiące fanów ruszyło biegiem w stronę stadionu. Naszemu reporterowi Pawłowi Balinowskiemu udało się niektórych zatrzymać i zapytać skąd przyjechali. Okazało się, że z bardzo daleka. "Z Nepalu. Wczoraj wróciłam właśnie z dwutygodniowego projektu medycznego, więc jestem super nastawiona. W ogóle nie spałam, ale będzie super" - mówiła jedna z fanek.