Ponad 9 mln euro odszkodowania żąda od dyrekcji Renault trzech pracowników, którzy zostali zwolnieni pod zarzutem przekazywania tajnych informacji technologicznych Chińczykom - ujawnia francuski tygodnik "Marianne". Według wstępnych rezultatów śledztwa paryskiej prokuratury i nadsekwańskiego kontrwywiadu zarzuty te okazały się nieprawdziwe.

Na początku stycznia gigant motoryzacyjny Renault usunął ze stanowisk trzech wysoko postawionych pracowników, w tym członka ścisłego kierownictwa firmy. Koncern postawił im zarzut sprzedania obcemu państwu poufnych informacji na temat flagowego projektu koncernu, dotyczącego przyszłych modeli samochodów elektrycznych.

W marcu po nadzwyczajnym posiedzeniu kierownictwo koncernu zobowiązało się do tego, że trzej zwolnieni pracownicy otrzymają rekompensatę i że zostanie im przywrócone dobre imię w oczach całej ekipy. Prezes Renault Carlos Ghosn przyznał, że pomylił się w sprawie rzekomego szpiegostwa, ale wykluczył swoją dymisję. Zaznaczył, że w czasie nadzwyczajnego zebrania poparli go inni członkowie zarządu Renault.