Lashawn Thompson został zjedzony żywcem przez robaki i pluskwy na oddziale psychiatrycznym więzienia w Atlancie - twierdzi adwokat rodziny 35-latka i jego bliscy. Michael Harper opublikował zdjęcia, na których widać pogryzione przez insekty ciało mężczyzny. Zapowiedział także skierowanie pozwu ws. śmierci mężczyzny.

W ubiegłym roku Lashawn Thompson został aresztowany w związku z popełnionym wykroczeniem. Ponieważ uznano, że jest psychicznie chory, trafił na oddział psychiatryczny w więzieniu Fulton County Jail w Atlancie. Spędził tam trzy miesiące.

19 września ub. roku, jak wynika z więziennych dokumentów, w celi znaleziono nieprzytomnego Thompsona. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować. Znaleziono go w brudnej celi. Nie zasłużył na to, co się stało - mówi adwokat. Zaapelował o wszczęcie śledztwa w tej sprawie. Zapowiedział też pozew. Według niego więzienni strażnicy i tamtejsze służby medyczne wiedziały wcześniej, że stan Thompsona się pogarsza, ale nie zrobiły nic, by mu pomóc.

Z raportu lekarza sądowego wynika, że w celi było mnóstwo insektów, ale to nie oznacza, iż one przyczyniły się do śmierci zatrzymanego. W dokumencie napisano, że przyczyna śmierci mężczyzny jest nieznana.

Na zdjęciach opublikowanych przez adwokata, widać, że ciało i tułów Thompsona są całe pogryzione przez insekty.

"Nigdy nie widziałem czegoś takiego"

Michael Potter, entomolog z Uniwersytetu w Kentucky specjalizujący się w pluskwach, podkreśla, że zdjęcia z celi są wstrząsające.

Zajmuję się pluskwami od ponad 20 lat. Nigdy nie widziałem czegoś takiego - mówi Potter w rozmowie z BBC.

Ukąszenia pluskiew zazwyczaj nie są śmiertelne. W niektórych przypadkach, gdy ktoś jest przez nie gryziony przez dłuższy czas, może to spowodować ciężką anemię. Jeśli nie jest ona leczona, może doprowadzić do śmierci. Pluskwy żywią się krwią, a duża liczba pluskiew żywi się dużą ilością krwi - tłumaczy Potter. U pogryzionej osoby może też dojść do wstrząsu anafilaktycznego, który może spowodować śmierć.

Władze więzienia zapowiedziały już śledztwo ws. śmierci mężczyzny. Zadeklarowały też, że wydadzą pół mln dolarów na dezynsekcję.