Zamieszki wybuchły w czasie demonstracji przeciwko reformie emerytalnej w Paryżu i innych miastach Francji. Do starć ulicznych doszło wokół stołecznego ratusza. Grupy demonstrantów obrzuciły kamieniami i butelkami policjantów, którzy odpowiedzieli pałkami, gazem łzawiącym i - według świadków - tzw. granatami przeciwokrążeniowymi.
Szturmowe oddziały policji rozpędziły wokół paryskiego ratusza grupy młodych demonstrantów, które zaczęły podpalać pojemniki ze śmieciami, niszczyć przystanki autobusowe, rozbijać witryny sklepowe i demolować agencje bankowe.
Według świadków funkcjonariusze użyli też tzw. granatów przeciwokrążeniowych, które zawierają rozpryskujące się w promieniu wielu metrów kawałki kauczuku. Potwierdzają to francuskie media. Są ranni wśród protestujących. Według związkowców liczba demonstrantów sięga w Paryżu 400 tysięcy.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Czwartek, 25 kwietnia (20:02)Sikorski: Putin może skończyć wojnę w Ukrainie w pięć minut
-
Wczoraj, 26 kwietnia (10:28)Leczenie Karola III nie przebiega pomyślnie? "Są zmiany w planie pogrzebu"
-
Czwartek, 25 kwietnia (16:22)Prezydent zaprosił premiera. Donald Tusk nie przyjdzie
-
Czwartek, 25 kwietnia (04:24)Utrudnienia na autostradzie A4 na obwodnicy Krakowa
-
Wczoraj, 26 kwietnia (07:00)Śmigłowce i pojazd opancerzony w akcji. Zlikwidowano fabrykę narkotyków
-
Czwartek, 25 kwietnia (16:01)Policjanci ustalili tożsamość kobiety z Krupówek