Zabójca Piotra Stańczaka przyznał się przed sądem do zamordowania polskiego inżyniera w Pakistanie - pisze "Daily Times". Atta Ullah Khan, uważany za bliskiego współpracownika przywódcy ugrupowania Tehrik-e-Taliban, oświadczył, że jego przełożony zapewnił go, iż zabójstwo Polaka przyniesie ugrupowaniu pieniądze oraz przyczyni się do uwolnienia ich współtowarzyszy z więzień.

Atta Ullah Khan przyznał, że wraz z innymi terrorystami uczestniczył w kilku innych zamachach i porwaniach dla okupu.

Piotr Stańczak, pracownik Geofizyki Kraków został porwany we wrześniu ubiegłego roku przez talibów, którzy w zamian za jego uwolnienie domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego ogłosili, że Polak został zabity.