Włochy złożyły w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu odwołanie od wydanego 3 listopada 2009 r. orzeczenia w sprawie obecności krzyży w klasach. Trybunał orzekł wówczas, że wieszanie krzyży to naruszenie prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz wolności religijnej uczniów.

Orzeczenie to zostało wydane w związku ze skargą na obecność krzyża, złożoną przez obywatelkę włoską pochodzącą z Finlandii. Trybunał nakazał też państwu włoskiemu wypłatę kobiecie 5 tys. eurp odszkodowania za "straty moralne".

Nie ujawniono argumentacji, jakiej użył rząd Silvio Berlusconiego w odwołaniu. Wiadomo jedynie, że jest w nim mowa o tym, że orzeczenie to dotyka najgłębszych uczuć narodu włoskiego i jego tożsamości. Według nieoficjalnych źródeł, cytowanych przez Ansę, Trybunał zajmie się analizą stanowiska Włoch prawdopodobnie w marcu.

Z ostatniego sondażu wynika, że 60 procent Włochów uważa, iż krzyże powinny pozostać w klasach szkolnych i urzędach.