Biskupi kościoła anglikańskiego opuszczają wygody diecezjalnych pałaców, by z zakasanymi rękawami zbliżyć się do wiernych na odległość wyciągniętej ręki...ze szczotką do obuwia. Zgodnie z wielkanocnym obyczajem duchowni polerują buty w centrach handlowych i na ulicach.

Zdaniem głowy diecezji w Birmingham, posługa ta jest dowodem na to, że w służbie kościoła gotowi są do wszelkich wyrzeczeń. Biskupów zainspirował jeden z motywów „Ostatniej wieczerzy”, kiedy to Chrystus myje stopy apostołom. Np. biskup diecezji Canterbury postanowił dla upamiętnienia nadchodzących świat spędzić na ulicy aż trzy dni.

Wielebni duchowni różnią się jednak od zwykłych pucybutów, bowiem w odróżnieniu od nich nie pobierają żadnych opłat, ani nie przyjmują dobrowolnych datków. Jak twierdzą biskupi, wystarczającą nagrodą dla nich jest możliwość służenia wiernym.