Czystka w rosyjskich resortach siłowych to początek kampanii przeciwko korupcji - tłumaczy prezydent Władimir Putin. Wczoraj Kreml poinformował o zwolnieniu kilkunastu wysokich rangą urzędników Federalnej Służby Bezpieczeństwa, resortu spraw wewnętrznych, Prokuratury Generalnej i Federalnej Służby Celnej.

Państwo nie będzie biernie przyglądać się, jak niektórzy urzędnicy oraz biznesmeni nielegalnie bogacą się kosztem większości obywateli – ostrzegł rosyjski przywódca.

Rosja jest uważana za jedno z najbardziej skorumpowanych państw świata. Jej mieszkańcy - jak szacuje niezależna Fundacja INDEM, badająca zjawisko rosyjskiej korupcji - wydają na łapówki ponad 3 mld dolarów rocznie.