Sprawca strzelaniny w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii zabił co najmniej pięć osób, po czym popełnił samobójstwo. Wśród ofiar jest jego matka, niemowlę oraz przypadkowe osoby - poinformował wieczorem dziennik "Daily Mail".

Wcześniej policja poinformowała o "ofiarach śmiertelnych", nie precyzując ich liczby oraz o pewnej liczbie rannych, którzy są opatrywani. 

Jeden z lokalnych posłów przekazał, że zdarzenie nie jest traktowanie jako mające podłoże terrorystyczne, a sprawca nie jest na wolności.

"Wygląda na to, że jest to bardzo smutny dzień dla naszego miasta i naszej społeczności" - napisał na Twitterze reprezentujący okręg laburzystowski poseł Luke Pollard.

Według mediów sytuacja została już opanowana.