Najdłuższy kolejowy tunel świata otwarty w Szwajcarii. 57 kilometrów pod Alpami to ogromne architektoniczne wyzwanie, które bardzo przyspieszy ruch między Zurychem a Mediolanem.

Najdłuższy kolejowy tunel świata otwarty w Szwajcarii. 57 kilometrów pod Alpami to ogromne architektoniczne wyzwanie, które bardzo przyspieszy ruch między Zurychem a Mediolanem.
W najgłębszym miejscu tory biegną prawie dwa i pół kilometra pod powierzchnią alpejskich stoków /LAURENT GILLIERON /PAP/EPA

Pierwszym pociągiem pojechali zwykli pasażerowie i budowniczy tunelu. Dopiero potem Merkel, Hollande i inni oficjele. A zaczęło się jak to w Szwajcarii od referendum, 22 lata temu. Prace trwały kilkanaście lat i kosztowały 12 miliardów franków, czyli po obecnym kursie blisko 50 miliardów złotych.

W najgłębszym miejscu tory biegną prawie dwa i pół kilometra pod powierzchnią stoków. Szwajcaria zmieni rozkład jazdy w grudniu i wtedy pociągi jadąc przez tunel trasę Zurych-Mediolan pokonają w trzy i pół zamiast ponad cztery godziny.

Od przyszłego roku wprowadzimy połączenie z Frankfurtu do Mediolanu, bo właśnie na takich długich trasach pasażerowie najbardziej odczują sens tego tunelu - zapowiada Andreas Meyer, szef spółki SBB, która od dziś zarządza tunelem Gotthard.

FILM OBEJRZYSZ TUTAJ>>>

(j.)