Słowackie władze poinformowały o uwolnieniu obywateli swojego kraju zatrzymanych w Republice Środkowoafrykańskiej. Byli podejrzewani o próbę przeprowadzenia zamachu stanu. Mieli nielegalnie przedostać się na terytorium kraju. Według rzecznika rządu w Bangi, znaleziono przy nich dużą ilość broni i amunicji.

Siedmiu Słowaków, zostało zatrzymanych 1 września na południowym zachodzie Republiki Środkowoafrykańskiej. Usłyszeli zarzut przygotowywania zamachu stanu. Według słowackiego MSZ doszło do nieporozumienia.

Słowacy nie byli spiskowcami, tylko myśliwymi, którzy przyjechali na safari z posiadaną legalnie bronią - podało słowackie MSZ, dodając, że zwolniono ich w piątek. W poniedziałek mają wrócić do kraju.

O zatrzymaniu Słowaków poinformował rzecznik rządu Republiki Środkowoafrykańskiej Fidele Ngouandjika. Rząd udaremnił próbę przeprowadzenia z zewnątrz zamachu stanu. Siły obrony i bezpieczeństwa naszego kraju zatrzymały dziesięciu słowackich obywateli, którzy nielegalnie wkroczyli na terytorium Republiki Środkowoafrykańskiej i przygotowywali się do przeprowadzenia zamachu stanu - powiedział. Dodał, że Słowaków zatrzymano, kiedy "usiłowali przejąć ważny ładunek broni i amunicji".