Tylko na sprzedaży swoich dwóch książek Barack Obama zarobił w zeszłym roku 2,5 miliony dolarów. Nic więc dziwnego, że choć to początek jego urzędowania, to już zadeklarował, co będzie robił po zakończeniu kadencji. Obama postanowił pisać dalej. Podpisał już nawet umowę z wydawnictwem, a nawet wziął zaliczkę.

Nowa książka Baracka Obamy ma być skróconą i odmłodzoną wersją jego autobiografii, która w Polsce znana jest pod tytułem „Odziedziczone marzenia”. Będzie ona skierowana do ludzi w wieku szkolnym. Nie wiadomo w związku z tym, czy i w jakim stopniu, jej treść zostanie zmodyfikowana, np. fragmenty o rozrywkowej młodości Obamy, który bawiąc na Hawajach eksperymentował z narkotykami. Na pewno pojawią się fragmenty dotyczące jego ciężkiej pracy i sukcesu jaki odniósł amerykański prezydent.

Na premierę książki trzeba będzie jednak zaczekać, pojawi się ona dopiero po zakończeniu prezydentury Obamy. A biorąc pod uwagę drugą kadencję, może to jeszcze trochę potrwać.