"Stany Zjednoczone uważają, że konwój z wyższymi przedstawicielami obalonego reżymu libijskiego wjechał do Nigru, ale nie ma tam samego Muammara Kaddafiego" - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland. Informację potwierdził minister spraw zagranicznych tego kraju.

Według niej, USA wezwały rząd Nigru, by zatrzymał członków władz Libii.

Jak powiedział agencji Associated Press urzędnik służb celnych Nigru Harouna Ide, na czele pierwszego konwoju, który wjechał do stolicy kraju Niamej, był Mansur Dao, szef aparatu bezpieczeństwa Kaddafiego. Dodał, że inne konwoje są na południe od miasta Agadez w środkowym Nigrze. Tam Kaddafi cieszy się poparciem wielu plemiennych bojowników z koczowniczego ludu Tuaregów.

Minister spraw zagranicznych Nigru Bazoum Mohamed zdementował pogłoski, jakoby Kaddafi przyjechał do tego kraju w nocy z poniedziałku na wtorek - podała telewizja Al-Arabija.