Waszyngton wciąż nie może uzgodnić z Moskwą wspólnego stanowiska w sprawie konfliktu z Iranem na tle jego programu nuklearnego. Komentatorzy podkreślają, że jest to kolejny przykład rosnących trudności w relacjach między państwami.

Jesteśmy w tej sprawie zgodni. Rosjanie też nie chcą broni nuklearnej w Iranie. Jest to oczywiste we wszystkim, co starali się robić - starała się negować istnienie rozbieżności amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice.

Rice rozmawiała w piątek z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, próbując go przekonać do zgody na oświadczenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, w którym irański program nuklearny byłby określony jako zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Rozmowy z Ławrowem nie przyniosły jednak żadnych efektów.

Amerykańscy komentatorzy podkreślają, że ostatnio mnożą się płaszczyzny konfliktów z Rosją. Delikatne rozmowy z Rosją to najnowszy przykład trudności, które powodują napięcia w stosunkach z tym krajem w ostatnich latach - pisze niedzielny „New York Times”. Zdaniem gazety, zadrażnienia te wywołuje m.in. tłumienie opozycji w Rosji, obcięcie dostaw gazu ziemnego na Ukrainę i wysiłki na rzecz rozszerzenia wpływów Rosji w regionie. Dziennik wspomina także o irackich dokumentach, z których wynika, że Rosja mogła przekazywać Saddamowi Husajnowi informacje o amerykańskich planach inwazji na Irak.