W USA coraz bardziej modne jest… dziewictwo, na co wskazuje szybko wzrastająca liczba zbiegów chirurgicznego przywrócenia błony dziewiczej. Zabieg ten jest od dawna popularny na Bliskim Wschodzie i Ameryce Łacińskiej, gdzie zachowanie dziewictwa przed małżeństwem było tradycyjnie normą kulturową.

Jak podaje jednak Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Plastycznej, przywracanie błony dziewiczej staje się coraz częstsze także w USA, głównie za sprawą rosnącej imigracji z krajów latynoskich i muzułmańskich.

Jak podaje dziennik "Wall Street Journal", nie ma oficjalnych statystyk na ten temat, ale według chirurgów plastycznych, w ciągu ostatnich pięciu lat liczba zabiegów tego rodzaju się podwoiła się, lub nawet potroiła.

Sztuczne przywracanie błony dziewiczej krytykują organizacje religijne i feministki, a środowiska medyczne niepokoją się, że zabiegi przeprowadzają niekiedy lekarze bez odpowiednich kwalifikacji.

Zabiegom poddają się nie tylko młode kandydatki na żony, lecz także nieco starsze mężatki, które traktują to jako swoisty "prezent" dla męża. Niektóre łączą go z operacją zwężania pochwy, aby zwiększyć satysfakcję z pożycia seksualnego.