Tureccy chirurdzy przeprowadzili drugi na świecie przeszczep macicy u 21-letniej studentki, która urodziła się bez tego narządu. Dziewczyna marzy, żeby w przyszłości urodzić dziecko. Operacja trwała ponad 10 godzin, a do przeszczepu wykorzystano narząd zmarłej kobiety. Pacjentka czuje się dobrze. Nie ma jeszcze pewności, czy przeszczep się przyjmie.

Jeśli przeszczep się przyjmie będzie to pierwsza udana transplantacja macicy.

W 2002 r. podobną operację przeprowadzili specjaliści Arabii Saudyjskiej, którzy u 26-letniej pacjentki wykorzystali macicę 46-letniej kobiety. Niestety, po trzech miesiącach narząd trzeba usunąć z powodu jego martwicy wywołanej zatorowością zakrzepową. To najczęstsze oprócz krwotoku powikłanie po takiej operacji.

Derya Sert twierdzi, że chce zostać pierwszą na świecie "cudowna matką", która urodzi dziecko po przeszczepie macicy. Tureccy lekarze uważają, że jej szanse na to będzie można określić najwcześniej za 6 miesięcy. To decydujący okres dla przyjęcia się tego rodzaju przeszczepu.

Nad transplantacją macicy pracują także inne ośrodki na świecie. Niedawno szwedzcy specjaliści szpitala uniwersyteckiego Sahlgrenska University Hospital w Gothenburgu ujawnili, że na początku 2012 r. zamierzają przeprowadzić pierwszy na świecie przeszczep macicy między matką i córką. Przygotowuje się do niej międzynarodowy zespół lekarzy, któremu będzie przewodził dr Mats Braenstroem.

Do transplantacji zakwalifikowano już 10 par kobiet, głównie matek i ich córek. Pierwszą z nich będzie prawdopodobnie Eva Ottosson i jej córka Sara, która nie może mieć dzieci z powodu zaburzenia rozwojowego układu moczowo-płciowego kobiet (nazywanego zespołem Mayer-Rokitansky-Kuster-Hauser, w skrócie MRKH). Ta wada spowodowała, że urodziła się bez macicy. Prawdopodobnie na to samo schorzenie cierpi Derya Sert.