Międzynarodowy Trybunał Karny zdecydował o wszczęciu postępowania w sprawie aktów przemocy na Wybrzeżu Kości Słoniowej po wyborach prezydenckich i podczas późniejszej walki o władzę między Laurentem Gbagbo a Alassane Ouattarą. Kryzys, w wyniku którego - według Associated Press - zginęło około trzech tysięcy ludzi, wybuchł po wyborach prezydenckich z listopada zeszłego roku.

Dotychczasowy szef państwa Laurent Gbagbo, władający krajem od ponad 10 lat, odmówił uznania wyników głosowania i przekazania władzy rywalowi Alassane Ouattarze. Zdaniem prokuratury, w powyborczym chaosie Gbagbo sprzeniewierzył setki milionów dolarów z kasy państwowej, usiłując utrzymać się u władzy. Po miesiącach walk między zwolennikami obu polityków Ouattara objął urząd prezydencki w maju tego roku. Następnie zwrócił się do MTK z wnioskiem o zbadanie przestępstw popełnionych w tym czasie przez obie strony konfliktu.

Wybrzeże Kości Słoniowej nie jest państwem-stroną w MTK, jednak uznało jurysdykcję Trybunału w tej sprawie. To pierwszy taki przypadek w historii sądu. Prokurator MTK Luis Moreno-Ocampo zapowiedział, że bezzwłocznie rozpocznie dochodzenie. Od dziś zacznie się zbieranie dowodów (…), (następnie) w najbliższym możliwym terminie sędziowie zdecydują, kto stanie przed sądem - powiedział.

Minister sprawiedliwości WKS Jeannot Ahoussou Kouadio zaznaczył, że sprawiedliwość wymierzona przez tak "silną i poważaną" instytucję jak MTK to jedyny sposób na "zapewnienie przejrzystości" w rządzeniu państwem.