Dwoje turystów z Polski zginęło w tureckiej Alanyi. Zostali potrąceni przez samochód na przejściu dla pieszych – potwierdza dyżurna konsul ambasady Polski w Ankarze.

Według informacji z polskiej ambasady, śmiertelnie potrąceni zostali kobieta i mężczyzna, oboje w wieku ok. 30 lat.

"Na razie nie możemy podać więcej szczegółów, najważniejsze jest teraz wsparcie dla ich rodzin" - powiedziała konsul.

Informacja o śmierci nadeszła z biura podróży, w którym Polacy mieli wykupioną podróż do Turcji.

Według tureckiej prasy kierowca samochodu, który potracił Polaków, został zatrzymany przez policję.

Nieoficjalne ustalenia: Wracali z zakupów, sprawca jechał autem z wypożyczalni

Polsatnews.pl podał, że 24-letni kierowca potrącił turystów z Polski na przejściu dla pieszych, kiedy ci mieli wracać z zakupów do hotelu. Według informacji portalu to kobieta w wieku 24 lat i 29-letni mężczyzna. 

Dalej czytamy, że samochód pędził z ogromną szybkością. W wyniku uderzenia przechodzących przez pasy turystów odrzuciło na 70 metrów, a samochód zatrzymał się dopiero po 200 metrach.

Auto pochodziło z wypożyczalni. 

Portal WP.pl podaje, że kierowca to obywatel Niemiec. Wiadomo też, że po wypadku nie odniósł obrażeń.