Prezydent USA przybył do Tokio, gdzie spotka się m.in. z premierem Yukio Hatoyamą. Japonia jest pierwszym z czterech azjatyckich krajów, które Barack Obama odwiedzi w czasie swojej podróży.

Rozmowa z japońskim przywódcą jest dla Obamy dużym wyzwaniem, bo centrolewicowa koalicja kierowana przez Hatoyamę niedawno podjęła decyzję o bardziej zdecydowanym zwróceniu się w kierunku Azji - kosztem USA. Zaproponowała m.in. utworzenie azjatyckiej społeczności na wzór Unii Europejskiej. Tematami rozmowy Obamy z Hatoyamą mają być: walka z globalnym ociepleniem, pomoc dla Afganistanu i strategia ograniczania światowego arsenału broni nuklearnej.

Biały Dom nie kryje, że celem azjatyckiej podróży prezydenta jest wzmocnienie wpływów USA w regionie, którego rola na świecie systematycznie wzrasta i z którym Ameryka jest coraz bardziej związana ekonomicznie. W Japoni Obama spędzi trzy dni i weźmie udział w szczycie państw APEC (Współpraca Ekonomiczna Azji i Pacyfiku). W poniedziałek pojedzie do Chin, gdzie odwiedzi Szanghaj i Pekin. W przyszły czwartek złoży wizytę w Korei Południowej.