Nieczyste metody wrogiej konkurencji i prawie 80 zatrutych ludzi. Rosyjska milicja ściga sprawców zatrucia w kilku supermarketach sieci Maksidom w Petersburgu. Rozpylony tam merkaptan wywołał silne objawy alergiczne.

Skarżyli się na ogólne niedomagania, nudności i wymioty. Niektórzy mieli bóle w klatce piersiowej, a także podwyższone ciśnienie, najpewniej w wyniku zdenerwowania - mówił jeden z lekarzy. Po kilku godzinach większość pacjentów wypisano do domów. Na obserwacji pozostawiono ostatecznie 16 osób.

W Petersburgu są cztery hipermarkety sieci Maksidom i we wszystkich albo doszło do rozpylenia gazu albo znaleziono pojemniki z tajemniczą substancją, wyposażone w mechanizm zegarowy.

W jednym ze sklepów sprzątaczka potrąciła i rozbiła pojemnik z gazem, ale na szczęście tam błyskawicznie ewakuowano personel i problemy z oddychaniem miało tylko trzech sprzedawców.