36 tys. uczestników tegorocznego światowego zlotu skautów w Korei Południowej zostanie ewakuowanych z powodu nadciągającego nad okolice tajfunu. W wydarzeniu bierze udział 535-osobowa reprezentacja Polski. "Harcerki i harcerze z Polski są bezpieczni" - zapewniła rzeczniczka prasowa ZHP Olga Junkuszew.

Meteorolodzy zakładają, że tajfun uderzy w czwartek. Może wiać nawet z prędkością 150 km na godzinę.

Ewakuacja zacznie się we wtorek rano. Wywiezienie z obozowiska ponad 30 tys. osób zajmie około sześciu godzin. Trwa szukanie miejsc w hotelach, szkołach i gmachach rządowych w stolicy i jej okolicach.

Teraz tajfun, wcześniej upał i ulewy

Tajfun nie jest pierwszym problemem, z jakim z powodu pogody zmagali się organizatorzy zlotu. Obozowisko zostało przygotowane na terenie wydartym morzu, płaskim i pozbawionym drzew. Ulewy podtopiły jego część, a upały przekraczające 35 stopni Celsjusza powodowały udary cieplne. Pomoc medyczna była niezbędna dla nawet kilkuset osób dziennie. W rezultacie w piątek z obozowiska wycofali się skauci brytyjscy, których przeniesiono do hoteli, a w sobotę również skauci amerykańscy, którzy trafili do pobliskiej bazy armii USA.

Wolontariusz z Ameryki Południowej powiedział dziennikowi "Korea Times", że jeszcze nie zdarzyło mu się widzieć na obozach tak częstych przypadków złego samopoczucia i wyjawił, że uczestnikom zalecono powstrzymanie się od umieszczania w mediach społecznościowych negatywnych komentarzy.

ZHP: Harcerze z Polski są bezpieczni

W związku ze zbliżającym się tajfunem Khanun także harcerze z Polski zostaną przeniesieni do innej lokalizacji.

Harcerze będą odbierani w 40-osobowych grupach tak, aby reprezentacja całego kraju została przetransportowana do jednego miejsca - przekazała rzeczniczka prasowa ZHP. Dodała, że "obecnie warunki na miejscu obozowania są dobre - trwa właśnie ciepła koreańska noc (w Korei Południowej jest o 7 godz. później, niż w Warszawie - przyp. red.). Uczestnicy są spakowani i przygotowani do jutrzejszych wyjazdów".

Dodano, że powrót uczestników do Polski planowany jest nadal na 12 sierpnia.

O zdrowie harcerzy dba także psycholog oraz lekarz, którzy są częścią polskiej reprezentacji i służą pomocą jedynie uczestnikom z Polski - czytamy w komunikacie.

W światowym zlocie skautów miał wziąć udział Andrzej Duda. Wizyta prezydenta miała trwać od środy do piątku. W związku z trudną sytuacją pogodową oraz zbliżającym się do wybrzeża Korei Południowej tajfunem wizyta została odwołana. 

Jamboree to międzynarodowy zlot skautowy organizowany przez Światową Organizacja Ruchu Skautowego, który odbywa się co cztery lata. W wydarzeniu uczestniczą harcerze w wieku 14-17 lat. 

Tegoroczna edycja rozpoczęła się w ubiegłą środę i miała trwać do 12 sierpnia. W wydarzeniu uczestniczyła również delegacja 535 harcerek i harcerzy z Polski, która ma być gospodarzem kolejnego zlotu.